Pomyślałam.
To strasznie aroganckie, wpieprzyć sie komuś w życie przed świętami.
Z butami i obietnicami.
I nie dać w spokoju czekać na pierwszą gwiazdkę.
I jeszcze przed Nowym Rokiem.
Który miał być Nowy.
A będzie taki przedświąteczny.
Nie styczniowy, lecz grudniowy.
bywaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz