niedziela, 25 grudnia 2011

czwartek, 22 grudnia 2011

zabawnie

Pomyślałam.
To strasznie aroganckie, wpieprzyć sie komuś w życie przed świętami.
Z butami i obietnicami.
I nie dać w spokoju czekać na pierwszą gwiazdkę.
I jeszcze przed Nowym Rokiem.
Który miał być Nowy.
A będzie taki przedświąteczny.
Nie styczniowy, lecz grudniowy.

bywaj

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Słonie i fundamenty,

Z wieży wyszły słonie.
Misia zaczęła robić gwiazdy.
A ja lubiłam ten dzień.
Kręcąc się na krześle.
Lubię Twoje teksty z kropką i mieć Cię na sumieniu.
Grzańca z Ikeii.
Jarka przepis na Wigilię.
I fundament co łamie mi teorię.

wtorek, 3 maja 2011

niedziela, 1 maja 2011

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

wasn't you


Paradoks zjawisk, których brak jest bardziej odczuwalny niż obecność.
Paradoks zjawisk płynących nie stąd skąd trzeba.

Paradoks braku odczuwalności zjawisk przy ich obecności.

niedziela, 10 kwietnia 2011

chromolę

                                "W niedzielę, to nie widać mnie za wiele..... "

                               
       "...nie widać w ogóle, do środka się tulę, do siebie się tulę, do wewnątrz się tulę...."


                             "... i nie widać mnie wcale ,do świata się nie palę..."

czwartek, 7 kwietnia 2011

zrozumieć

                                                                         Mężczyzno ,
                                                            naucz się słuchać i patrzeć
                                                                       
                                                

                                                             nie szukaj innych sposobów

                                        
                                           by zrozumieć kobietę.
                                         

                                         
                                          

środa, 6 kwietnia 2011

You can run but you can't hide

Ktoś tu na pewno był
może postanowił uciec,
bardzo szybko, nie zasuwając krzesła po sobie.
Nie kończąc tego co zaczął,
nawet nie dopił kawy.
Najpierw próbował schować się pod,
potem wszedł na, by być ponad tym.
Stał obok i patrzył.
Mógł nie być sam,
lecz sam pozostał.
Bo wszytko nagle było inne,
choć nic się nie zmieniło.


Nie umiem przemeblowywać swojego wnętrza,
dużo łatwiej jest mi wyjść.
Na spacer, na papierosa.


środa, 30 marca 2011

teatr cieni poza Twoim zasięgiem

Kiedy zobaczysz na scenie kilka osób,
nie zobaczysz nic,
widząc coś
scena Cię okłamie, ukryje przed Tobą
długą drogę którą przeszli Twoi aktorzy
pominie kogoś ważnego
nie pokaże ludzi którzy zostali w cieniu
nie zobaczysz emocji
walk myśli
procesu tworzenia
choć i tak uznasz że wszystko dobrze widziałeś









 






sobota, 26 marca 2011

perły

Kobiety kochają perły,
mamy to zaprogramowane.

W legendach mawiano że pierwsze perły były łzami aniołów,
z drugiej strony udowodniono iż perły pochodzą z wnętrza małż,
które  odstraszają większość z Nas.
Zależy jak na to spojrzeć...
ja patrzę na różowo, by nadać trochę optymizmu
dzisiejszej deszczowej rzeczywistości.











piątek, 25 marca 2011

widok z okna

Widok z okna znacząco wpływa na mój nastrój,
dzisiejszy bezsłoneczny dzień , nie zażył rutinoscorbinu.
W domu było o wiele piękniej.

Lubię tu być.