Nie rozumiem tego miasta.
Dlaczego wszędzie jest lepiej niż tu?
Spokojniej.
Tu jest niepokój i tłok.Ślepota.
Nawet zamknięta w domu to czuję.
Nie ma miejsc i chwil.
Testuje sama siebie, żeby przekonać się że nie mogę tu już dłużej wytrzymać.
Zimno i duszno.
Paradoks.
Trójkąt bermudzki i droga do nikąd.
karuzela-uczuc
piątek, 13 stycznia 2012
niedziela, 25 grudnia 2011
enjoy it.
- to jest właśnie to.
-wiem, i już niedługo się skończy.
-co z tym zrobimy?
-oddychajmy tym.
-wiem, i już niedługo się skończy.
-co z tym zrobimy?
-oddychajmy tym.
czwartek, 22 grudnia 2011
zabawnie
Pomyślałam.
To strasznie aroganckie, wpieprzyć sie komuś w życie przed świętami.
Z butami i obietnicami.
I nie dać w spokoju czekać na pierwszą gwiazdkę.
I jeszcze przed Nowym Rokiem.
Który miał być Nowy.
A będzie taki przedświąteczny.
Nie styczniowy, lecz grudniowy.
bywaj
poniedziałek, 19 grudnia 2011
Słonie i fundamenty,
Z wieży wyszły słonie.
Misia zaczęła robić gwiazdy.
A ja lubiłam ten dzień.
Kręcąc się na krześle.
Lubię Twoje teksty z kropką i mieć Cię na sumieniu.
Grzańca z Ikeii.
Jarka przepis na Wigilię.
I fundament co łamie mi teorię.
środa, 9 listopada 2011
poniedziałek, 23 maja 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)